Wyjeżdżamy - a co z psem ?
Hotel dla psa
Hotel jest zdecydowanie ostatnią deską ratunku w sytuacji, kiedy wszystkie inne zawiodły. Dla psa jest to przeżycie równe porzuceniu go przez właścicieli i oddaniu do schroniska. Wszystko jest tu dla niego obce i nowe, jest w ciężkim stresie, bo stracił swojego pana, wszystkiego się boi, bo nie wie, co go tu czeka. Trudno sobie wyobrazić, żeby zajmując się całą masą psów, opiekunowie w schronisku mieli czas go pocieszyć i zająć się jego psychiką.
Decydując się na pozostawienie psa w hotelu, trzeba zachować daleko idącą ostrożność, bo hotel hotelowi nierówny. Niestety jak wszędzie gdzie pojawia się możliwość zarobku, tak i w tym przypadku jak grzyby po deszczu wyrastają hotele prowadzone przez ludzi nieuczciwych, żeby nie powiedzieć oszustów. Trzeba dołożyć starań, żeby do nich nie trafić. Ostatnio dość głośna była sprawa hotelu, którego właściciel miał wzorcowo zorganizowane pomieszczenia służące mu tylko, jak się potem okazało, do pokazywania potencjalnym klientom. Tu oczywiście odbierał psa, a jak tylko samochód właścicieli przekonanych, że zostawiają swojego pupila w dobrych rękach znikał za zakrętem, pies był wywożony do miejsca, którego nikt nie miał prawa zobaczyć. Obskurne klatki na działce za miastem, brak opieki, brud, paskudna karma raz dziennie. Nie wiadomo ile by to trwało, gdyby na szczęście ktoś zaalarmowany wyciem psów nie powiadomił, kogo trzeba.
Niewątpliwie przed podjęciem decyzji trzeba zrobić rozeznanie. Z całą pewnością można znaleźć hotele prowadzone przez ludzi, którzy miłość do psów połączyli z praca zarobkową. Mają odpowiednie podejście, potrafią nawiązać z psem kontakt i zdobyć jego zaufanie. Problem polega na tym jak taki hotel wyszukać. Oczywiście najlepiej, jeśli uda nam się znaleźć kogoś, kto może podzielić się z nami swoim doświadczeniem i polecić jakieś dobre i przyjazne miejsce. Jeśli nie, jesteśmy zdani na siebie.
Adres możemy znaleźć w wyszukiwarce internetowej, ale zdanie o hotelu musimy sobie wyrobić sami. Obejrzyjmy dokładnie informacje, jakie na temat swojej działalności zamieszcza sam właściciel hotelu. Co jest w ofercie i jak wyglądają pomieszczenia, w których przebywają psy. Kim jest z zawodu i również z zamiłowania osoba, która prowadzi hotel. Starajmy się odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ta prezentacja budzi zaufanie, czy już na pierwszy rzut oka coś się nam nie podoba.
W ten sposób typujemy kilka hoteli do osobistego kontaktu. Następnym krokiem jest wizyta w hotelu, oczywiście bez psa i bez uprzedzenia. Można zostawić samochód kilkadziesiąt metrów dalej i spacerkiem podejść pod zabudowania. Jeśli nawet nie będziemy musieli pytać o drogę, bo okropny fetor i szczekanie kilkudziesięciu psów doprowadzi nas na miejsce, nie ma nawet po co wchodzić, bo trafiliśmy pod zły adres.
Jedziemy do następnego hotelu. Pierwsze wrażenie jest zachęcające więc postanawiamy się zdekonspirować. Przyjęcie w biurze i odmowa pokazania pomieszczeń dla psów, to znowu dzwonek alarmowy. Przecież trzeba zobaczyć, czy obsługa ma dobry kontakt z psami, czy psy czują się pewnie i czy ze strachu nie przywierają do ziemi, jak ktoś się do nich zbliża. To czy obsługa ma dobry kontakt z psami widać na pierwszy rzut oka. Właściciel powie, co chce powiedzieć, psy powiedzą prawdę. Jeśli w dodatku nikogo nie interesuje, jakiego mamy psa, w jakim jest wieku, czy jest agresywny, jakie mamy z nim problemy, czy wymaga specjalnej diety, znowu nie trafiliśmy najlepiej. Ktoś, kto ma się zająć psem, powinien chcieć się o nim dowiedzieć jak najwięcej, bo to jest potrzebne, żeby móc się nim odpowiednio zaopiekować. Powinien o wszystko dokładnie wypytać, zażądać książeczki zdrowia i świadectwa szczepień, w tym również przeciw wściekliźnie.
Obraz jaki odmalowałam, jest być może przejaskrawiony, chodziło mi o to, żeby nie wszystko co usłyszymy w trakcie pierwszej wizyty brać za dobrą monetę, tylko starać się wypatrzeć to, co usiłowano przed nami ukryć. Jeśli okaże się, że byliśmy zbyt podejrzliwi, tym lepiej.
Decydując o wyborze hotelu trzeba sprawdzić:
- od jak dawna hotel działa,
- czy działalność jest zarejestrowana,
- czy właściciel jest ubezpieczony z tytułu prowadzenia tej działalności,
- czy psy mają opiekę przez cała dobę i czy nie zostają na noc same, bo właściciel mieszka gdzie indziej,
- czy psy mają opiekę weterynaryjną,
- czy w hotelu jest monitoring,
- czy nie ma niebezpieczeństwa, że pies może wydostać się poza hotel i zaginąć,
- jak wygląda wyżywienie, czy trzeba przywieźć własną karmę,
- jak wyglądają pomieszczenia dla psów i czy są dobrze zabezpieczone,
- czy psy mieszkają w kojcach czy w domu,
- jakie kwalifikacje i doświadczenie mają opiekunowie,
- czy psy są wyprowadzane na spacer,
- czy mogą bawić się w grupie,
- czy jest możliwość szkolenia i pielęgnacji,
- czy w hotelu są psy agresywne.
Poprośmy o wzór umowy, żebyśmy mogli się z nią zapoznać przed podpisaniem. To jest bardzo ważne, bo potwierdzając odbiór hotel przejmuje odpowiedzialność za psa. Jeśli zostawimy go bez umowy i coś się z nim stanie, możemy usłyszeć, że nigdy w tym hotelu takiego psa nie było. Powinniśmy również otrzymać do wypełnienia kwestionariusz informacyjny dotyczący psa, bo to jest dla poważnie traktującego swoje zajęcie właściciela hotelu bardzo ważna i niezbędna wiedza, na temat jego podopiecznych. Jeśli hotel takiego dokumentu nie ma, trzeba samemu sporządzić szczegółową informację na temat psa oraz dołączyć listę potrzebnych numerów telefonicznych: właściciela, osoby, która jest na miejscu i w razie potrzeby może podejmować decyzje dotyczące psa oraz lekarza weterynarii, który się nim opiekuje i w każdej chwili może udzielić informacji na temat jego zdrowia.
Jeśli rekonesans wypadł pomyślnie i podjęliśmy decyzję, następnym razem powinniśmy do hotelu przyjechać z psem, żeby mógł poznać osoby, które się będą nim opiekowały. Dobrze by było gdyby mógł pójść z opiekunem na mały spacer, obejść i obwąchać teren. Jeśli po kilku dniach przyjedzie tu na dłużej znajdzie własne ślady, co spowoduje, że już nie będzie się tu czuł zupełnie obco. Nie zapomnijmy o wcześniejszym szczepieniu, odrobaczeniu i zabezpieczeniu psa przeciwko pchłom i kleszczom. Kiedy już przywieziemy go tu na dłużej, trzeba dla niego zabrać jego legowisko, zabawki, miski, karmę, zwłaszcza jeśli jest na diecie, lub jeśli nie chcemy mu zmieniać sposobu żywienia, a także coś przesiąkniętego zapachem jego pana.
Tak również może wyglądać hotel a raczej hotelik dla psów. Małe pieski, przyzwyczajone do stałej obecności właścicieli w takim otoczeniu z pewnością będą się czuły najlepiej. Czesto się zdarza, że osoba, która podejmuje się opieki nad psem ogranicza się do ras małych i nie przyjmuje psów nadpobudliwych, agresywnych. Najchętniej zajmuje się znajomymi psami, które z radością do niej wracają. Jest to dowód odpowiedzialności, bo opiekun decyduje się zająć tylko takimi psami, którym jest w stanie zapewnić odpowiednią opiekę i bezpieczeństwo. Dla właściciela psa jest to również sytuacja komfortowa, bo ani dla niego, ani dla jego czworonożnego przyjaciela nie ma problemu rozstania i nerwów, czy pies jest we właściwych rąkach.
Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!