Hodowla - rozród » Przygotowanie suki do krycia
Ustalenie terminu krycia
Z mojego doświadczenia wynika, że początkujący hodowcy bardzo niewiele wiedzą na temat przebiegu cieczki u swoich suk. Zachęcam więc gorąco do poczynienia począwszy od pierwszej cieczki nie tylko obserwacji ale także notatek (data rozpoczęcia, obfitość, zmiany koloru, w którym dniu cieczki następuje rozjaśnienie wycieku, w jakim okresie suka interesuje się psami, w którym dniu cieczki się od nich ogania). Tego rodzaju obserwacje będą niesłychanie pomocne przy określaniu dni płodnych, co nierzadko nawet bardzo doświadczonym hodowcom sprawia nie lada kłopot. Odstępy między cieczkami są zazwyczaj jednakowe, dlatego też znajomość cyklu jest przy planowaniu miotu bardzo przydatna.
W większości przypadków przebieg cieczki wygląda następująco:
W początkowym okresie cieczki wyciek jest dość obfity, o ciemnym, lakowym zabarwieniu, rozpulchnienie niewielkie, a suka wprawdzie chętnie bawi się z psem, ale nie dopuszcza do większych poufałości a przy próbach krycia zdecydowanie się odgryza. Po około ośmiu dniach wyciek staje się bardziej lepki, za to mniej obfity i wyraźnie rozjaśniony, jasno-łososiowy. Suka odstawia ogon i chętnie akceptuje zaloty psa.
Optymalnym okresem do krycia jest 2-3 dzień od momentu rozjaśnienia wycieku, może się on wahać od 7- go do 16- go dnia cieczki, a przeważnie ma miejsce między 10 a 12 dniem. Niestety nie u wszystkich suk cieczka i zachowanie suki przebiegają tak podręcznikowo. Coraz częściej spotyka się cieczki bardzo skąpe, które u intensywnie wylizującej się suki są prawie niezauważalne, zwłaszcza w początkowym okresie. W takiej sytuacji uchwycenie niezwykle ważnego dla wyliczenia dni płodnych pierwszego dnia cieczki jest bardzo trudne. Jedyny sposób to codzienne przecieranie czystym tamponem waty zaraz po obudzeniu suki, zanim zdąży się wylizać. Obserwacje trzeba zapisywać, bo potem się ich nie pamięta.
Bardzo pomocna bywa obserwacja jej reakcji na pojawienie się psa, choć bywa z tym różnie. Ideałem pod tym względem jest suka, która dopuszcza samca tylko w dni płodne a w pozostałe nie pozwala mu do siebie podejść. W rzeczywistości najczęściej spotykamy suki, które są chętne od pierwszego do ostatniego dnia cieczki, ale i takie, które nawet w dniach płodnych nie dadzą się pokryć i potrzebna jest pomoc. Zdarza się również, że suka zaczyna patrzeć łaskawym okiem na samca dopiero wtedy, gdy jest już za późno na efektywne krycie. Dlatego podczas obserwacji dobrze jest ustalić, na ile reakcje suki pokrywają się z fazą cyklu hormonalnego.
Podobnie sprawa wygląda z psem. Są psy, które próbują kryć niemal każdą spotkaną sukę, bez względu na to czy ma dni płodne, czy ich nie ma. Są na szczęście i takie, które doskonale wiedzą, czego się od nich oczekuje i kryją tylko wtedy, kiedy jest na to odpowiednia pora. Jest to bardzo komfortowa sytuacja, bo znakomita większość tzw. pustych kryć nie jest spowodowana bezpłodnością któregoś z partnerów tylko tym, że krycie odbyło się poza dniami płodnymi.
Miałam sznaucera olbrzyma, który był już bardzo doświadczonym reproduktorem, kiedy któregoś dnia przyjechała do niego niezwykłej urody suczka z rozkochanymi w niej właścicielami. Tauri krył zawsze w oka mgnieniu, usłyszałam nawet kiedyś zarzut, że jest za mało romantyczny, obawiałam się, że tym razem może być podobnie. Tymczasem minął niemal cały dzień, psy doskonale się bawiły, ale nic nie wskazywało na to, że do czegokolwiek dojdzie. Dla mnie było jasne, że jest za wcześnie na krycie, ponieważ jednak właściciele byli w zupełnej histerii, że ich ukochana suczka mojemu psu się nie podoba, zaproponowałam zrobienie wymazu. Wynik był jednoznaczny: na pewno nie dziś, może jutro. Na drugi dzień psy radośnie hasały w ogrodzie do godziny dwunastej, po czym zupełnie niespodziewanie w jednej chwili przyjacielskie zabawy zmieniły charakter i suka została pokryta. Ponieważ nasi goście mieli wyjeżdżać o godzinie trzeciej, zaproponowali, żeby na wszelki wypadek tuż przed wyjazdem pokryć raz jeszcze. Mimo, że w tak krótkim odstępie czasu nie miało to większego sensu, oczywiście się zgodziłam. Ale pies nie wykazał już najmniejszej chęci. Urodziło się dziewięć wspaniałych szczeniąt. Suka miała najprawdopodobniej 2-3 godziny płodne i tylko dlatego udało się ją pokryć, że przez niemal dwa dni psy były razem i Tauri jak zawsze sam bezbłędnie wyczuł właściwy moment.
Zdarzają się suki, które są gotowe do krycia już w piątym dniu cieczki i takie, które należy kryć po dwudziestym dniu. I wszystko to mieści się w normie. Jest taki prosty test: trzeba podrapać suczkę po grzbiecie, tuż nad ogonem, jeśli wyraźnie podnosi ogon i odchyla go w bok niemal kładąc na grzbiecie a do tego jej zewnętrzne narządy rodne są bardzo wyraźnie rozpulchnione – najprawdopodobniej jest gotowa do krycia. Najprawdopodobniej, bo w tej delikatnej materii nic nie jest do końca pewne. Dlatego też dokładna obserwacja poprzednich cieczek jest zawsze bardzo pomocna, zwłaszcza, jeśli wszystkie spostrzeżenia zostały dokładnie zapisane.
okres spoczynku hormonalnego gotowość do krycia
Oprócz obserwacji zmian w organizmie i zachowaniu suki istnieją bardziej naukowe metody określania terminu krycia:
• Wymaz z pochwy oraz mikroskopowa ocena komórek nabłonka.
Tego typu badanie trzeba wykonać kilkakrotnie, rozpoczynając, przy normalnej cieczce, około 7-go dnia po jej rozpoczęciu. Pozwala to prześledzić dynamikę wzrostu komórek świadczących o zbliżającej się owulacji i z pewnym wyprzedzeniem określić optymalny dzień do krycia.
• Badanie poziomu progesteronu w surowicy krwi.
Badanie można wykonać w laboratorium lub przy pomocy szybkich testów weterynaryjnych.
• Badanie oporu śluzu przy pomocy aparatu Dramińskiego.
Wartość oporu śluzu pochwowego jest wielkością charakterystyczną dla określonej suki, stąd nie ma wartości wzorcowej, która wskazywałaby właściwy moment do krycia. Pomiary musimy zacząć odpowiednio wcześnie, aby móc śledzić zachodzące zmiany. Po początkowym stałym wzroście następuje gwałtowny spadek wartości oporu śluzu, którego początek wyznacza optymalny moment krycia. Są to aparaty dość drogie, kosztują powyżej 1200 zł, stąd też używane są głównie przez dużych hodowców. Jeśli decydujemy się na taki zakup, warto aparat nabyć odpowiednio wcześniej, aby móc prześledzić osobniczy, charakterystyczny dla określonej suki, przebieg zmian oporu śluzu w cieczce, w której jeszcze nie będzie kryta. Jest to tym bardziej istotne, że u wielu suk występują dwa szczyty, przy czym dopiero ten drugi, znacznie wyższy, jest właściwy.
• Endoskopowe badanie błony śluzowej pochwy.
Zmiana wyglądu fałdów śluzówki pozwala określić moment owulacji
Wszystkie te badania są niezwykle pomocne, zwłaszcza, gdy wybieramy się z suką w dalszą podróż, cieczka ma nietypowy przebieg (brak rozjaśnienia), lub suka zachowuje się nietypowo (w ogóle nie akceptuje samca, lub akceptuje go identycznie przez cały okres cieczki). Dla większej pewności możemy posłużyć się równocześnie dwiema z wymienionych metod.
Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!