Szkolenie » Szkolimy psa sami
Komenda: stój !
Komenda “stój” jest bardzo ściśle związana z komendą „siad”, dlatego można pracować nad nimi niemal w tym samym czasie.
Jeśli daliśmy komendę "siad" i pies wykonał to polecenie, marzy tylko o jednym - żeby natychmiast wstać, a najlepiej, jeśli siedzi w pewnej odległości, przybiec do przewodnika. Powtarzamy więc: “siad zostań”, żeby pozostał w pozycji siedzącej. Kiedy po chwili zaczyna się podnosić, wykorzystujemy to i niejako wyprzedzająco dajemy komendę „stój”, która natychmiast jest wykonana. Komenda musi paść koniecznie idealnie w tym momencie, kiedy pies zaczyna wstawać, a nie wtedy, kiedy już stoi, żeby dobrze skojarzył komendę z czynnością jaka po niej powinna nastąpić.
Od początku trzeba starać się doprowadzić do tego, żeby zanim pies wstanie pozostał przez chwilę w pozycji siedzącej, a dopiero potem wstał na naszą komendę. Nie możemy jednak dopuścić do tego, żeby ruszył w naszym kierunku, dlatego do komendy "stój" dodajemy mu dodatkową komendę : "zostań", co oznacza, że ma zostać w pozycji stojącej a nie ruszyć z miejsca. Jeśli ją wykona podchodzimy i nagradzamy go smakołykiem.
Przyznać trzeba, że jest to umiejętność mniej potrzebna niż znajomość komendy „siad”, bo jeśli na spacerze właściciel podnosi się z ławki, zanim zdoła cokolwiek powiedzieć pies już stoi gotowy do drogi.
Przydatność komendy “stój” docenimy wtedy, kiedy pies będzie już wiedział co to znaczy „zostań”, bo wtedy pozostanie w pozycji stojącej tak długo, aż go z niej nie zwolnimy. Jest to nieocenione przy zabiegach pielęgnacyjnych, takich jak np. strzyżenie, kiedy zależy nam na tym, żeby pies dłuższy czas pozostał w pozycji stojacej. Ta umiejętność przydaje się również na wystawach kynologicznych. Owczarek na zdjęciu wspaniale się prezentuje bo odpowiednio ustawiony potrafi w tej pozycji pozostać. Jesli komuś wydaje się, że na wystawie liczy sie tylko uroda, jest w błędzie, dobrze wyszkolony pies potrafi perfekcyjnie chodzić i biegać przy nodze, co pozwala pokazać go w ruchu, a potem nieruchomo stać przez dłuższy czas, kiedy oceniany jest w statyce. Zdarza się również, że piękny pies traci szanse na sukces, bo szalał na ringu i nie chciał się wystawiać.
Komenda “stój” jest bardzo ściśle związana z komendą „siad”, dlatego można nad nimi pracować niemal w tym samym czasie. Jeśli polecimy psu usiąść i wykona to polecenie, marzy tylko o jednym - żeby natychmiast wstać. Powtarzamy więc: “siad zostań”, żeby pozostał w pozycji siedzącej. Kiedy po chwili zaczyna się podnosić dajemy komendę „stój” , która za moment jest wykonana. Od początku trzeba starać się doprowadzić do tego, żeby pies zanim wstanie, pozostał przez chwilę w pozycji siedzącej, a potem wstał na naszą komendę. Przyznać trzeba, że jest to umiejętność mniej potrzebna niż znajomość komendy „siad”, bo jeśli na spacerze właściciel podnosi się z ławki, zanim zdoła cokolwiek powiedzieć pies już stoi gotowy do drogi. Przydatność komendy “stój” docenimy wtedy, kiedy pies będzie już wiedział co to znaczy „zostań”, bo wtedy pozostanie w pozycji stojącej aż go z niej nie zwolnimy. Jest to nieocenione na wystawie i przy zabiegach pielęgnacyjnych.
Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!