Pies w służbie człowieka » Daje ci więcej niż myślisz
Masz psa jesteś bogatszy
Pies w domu to nie tylko obowiązki, ale również wielka przyjemność. Możemy mieć obok siebie wspaniałe, bez reszty oddane stworzenie, które nigdy nie będzie sprawiało problemów, pod jednym tylko warunkiem, że poświęcimy trochę czasu na jego wychowanie.
Psy bardzo chętnie się uczą, są dumne i szczęśliwe jeśli zasłużą na smakołyk i pochwałę swojego pana. Jestem wielką zwolenniczką szkolenia psów przez właściciela, ale pod okiem specjalisty, który pokaże jak uczyć psa, żeby efekty były jak najlepsze i jak unikać popełniania błędów, które są najczęstszą przyczyną niepowodzenia w szkoleniu.
Wszystkie moje psy były szkolone i prawdopodobnie dlatego nigdy nie miałam z nimi problemów. Chętnie wykonywały polecenia, bo zostały tego nauczone, zanim jeszcze przyszło im do głowy, że mogłoby być inaczej. Wychowałam się w domu pełnym zwierząt, a kiedy przeprowadziłam się do własnego, natychmiast pojawiły się w nim zwierzęta. Były wśród nich najpiękniejsze wystawowe sznaucery, były przygarnięte ofiary ludzkiego okrucieństwa: wyrzucona na 20 stopniowy mróz suczka, którą czekała pewna śmierć, z przetrąconym kręgosłupem i ciężką padaczką, był oddany do schroniska kundelek oraz wyrzucony przez jakiegoś drania malutki, jeszcze ślepy kotek, którego cudem udało mi się przywrócić do życia. Nie wyobrażam sobie domu bez zwierząt, ludzie, którzy ich nie mają nawet nie wiedzą jak dużo tracą.
Pies łagodzi obyczaje, potrafi rozładować napięcie a radość, z jaką wita wracającego z pracy pana powoduje, że w jednym momencie spływa całodzienny stres i męczenie. Ten, kto kocha psy, po prostu je ma i nie zastanawia się, jakie z tego płyną korzyści. Tego się właściwie nigdy do końca nie wie, może dorosły syn dlatego z takim oddaniem zajmuje się starymi rodzicami, bo oni sami, opiekując się skrzywdzonymi zwierzętami mimo woli nauczyli go wrażliwości i odpowiedzialności.
Jeśli już jednak trzeba wyliczyć korzyści, jakie daje posiadanie psa, proszę bardzo:
- Obecność psa bardzo pozytywnie wpływa na rozwój dzieci. Uczy je cierpliwości i odpowiedzialności, pomaga przezwyciężyć nieśmiałość i ułatwia kontakty z rówieśnikami.
- Pies zmusza dziecko do prowadzenia bardziej aktywnego trybu życia. Konieczność pójścia z nim na spacer powoduje, że choć na godzinę musi oderwać się od komputera lub telewizora.
- Dzieci nieśmiałe często są przez swoich kolegów izolowane. Nic im tak bardzo nie pozwoli uwierzyć w siebie jak szkolenie psa pod okiem specjalisty. Chodziłam na takie szkolenia z moimi psami i widziałam sporo dzieci. Radziły sobie fantastycznie, otwierały się i nabierały pewności siebie. Pokazanie kolegom świadectwa ze szkolenia i tego co pies potrafi bardziej ułatwia wejście do grupy niż wkupywanie się cukierkami.
- Zostało dowiedzione, że osoby posiadające psy są zdrowsze, mają lepszą kondycję i znaczenie rzadziej chodzą do lekarza niż ich rówieśnicy, którzy psów nie posiadają. Mają niższe ciśnienie krwi, zdrowsze serce, co znacznie zmniejsza ryzyko zawału.
- Psy są znakomitymi terapeutami, pomagają w leczeniu depresji, autyzmu i stresu. Czym są dla ludzi niepełnosprawnych nie trzeba mówić, wielokrotnie ratowały swoim właścicielom życie, bo wiedzione psim instynktem w porę wezwały kogoś na pomoc.
- Pies pomaga nawiązać kontakt z ludźmi. Wiele osób, szczególnie starszych nie radzi sobie z samotnością, wzięcie ze schroniska małego kundelka potrafi zmienić ich życie. Wystarczy, że pójdą z nim do parku, żeby spotkać mnóstwo spacerowiczów z psami a przy niczym innym tak łatwo nie nawiązuje się znajomości jak przy psiej kupce. Zaraz podejdzie ktoś następny, a potem już nie strach wyjść z domu, skoro wszędzie ma się znajomych, z którymi można porozmawiać a może nawet się zaprzyjaźnić.
- Dla osób starszych, samotnych, również tych, którzy po latach aktywnego życia zawodowego przeszli na emeryturę i nie potrafią sobie znaleźć zajęcia, pies jest często niezastąpiony, bo pozwala wypełnić nagły nadmiar wolnego czasu. Wymaga opieki, trzeba go nakarmić, wyprowadzić na spacer i utrzymać w czystości. To daje ich właścicielom zajęcie i tak bardzo potrzebne poczucie, że mają jakieś obowiązki.
- Pies daje poczucie bezpieczeństwa. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś odważył się zaczepić osobę, która idzie z postawnym, budzącym respekt psem. Nawet maleńki piesek może wystąpić w roli obrońcy, kiedy zaalarmuje, że ktoś obcy kręci się pod drzwiami. Kiedyś trzy małe sznaucerki na pustej ulicy obroniły moją przyjaciółkę przed rosłym facetem. Sytuacja z groźnej zrobiła się zabawna, kiedy kompletnie zaskoczony stał bez nogawek, z zakrwawionymi nogami i błagał żeby odwołać psy. Odwołała, ale żeby mu dać nauczkę, zrobiła to jak sama określiła „bez zbędnego pośpiechu”.
Skomentuj artykuł - napisz, jeśli chcesz poszerzyć zawarte w nim informacje lub podzielić się swoim doświadczeniem. Masz ciekawy tekst lub zdjęcia swojego autorstwa skontaktuj się z nami. Wszystkich chętnych do współpracy serdecznie zapraszamy!