Został trafiony piorunem. Uratował go pies
Zdarzenie miało miejsce w Cornwall w Wielkiej Brytanii. 64 letni Ian Thomas wybrał się na poranny spacer ze swoim sznaucerem. Nagle został trafiony przez gigantyczną błyskawicę. Upadł, ale tuż przed utratą przytomności zdołał położyć ręce na swoim psie, który wyczuł zagrożenie i zrozumiał, że jego pan potrzebuje pomocy. Zareagował jak mógł najlepiej, przeciągnął go przez 100 metrów aż do domu.Sharen Thomas, żona Iana, była przekonana, że mąż doznał ataku serca. Zawiozła go natychmiast do szpitala, gdzie lekarze zdołali przywrócić mu wszystkie czynności życiowe. Nie ulega wątpliwości, że to, że jest cały i zdrowy zawdzięcza swojemu wiernemu psu oraz solidnym gumowym butom. Uderzenie pioruna było tak mocne, że ich brak mógłby, zgodnie z opinią lekarza, spowodować natychmiastową śmierć. Po czterodniowej hospitalizacji mężczyzna wrócił do domu. Czuje się świetnie i nic mu nie dolega, może nadal chodzić ze swoim czworonożnym przyjacielem na spacer.
Źródło: Dailymail.co.uk
Powrót | Zobacz pozostałe aktualności